Zapach fiołków zawsze kojarzy mi się z okresem przed świętami wielkanocnymi. Zbierałam je nad rzeką i przynosiłam do domu, wstawiałam do małego słoiczka i ciągle podbiegałam, żeby je powąchać. Teraz rosną w moim ogródku i przygotowuję z nich perfumy w formie pomady i cały rok mam zapach fiołków pod ręką. Zapach fiołków wonnych można zatrzymać na dłużej metodą Enflourage czyli nawonnienia, z wykorzystaniem tłuszczów zwierzęcych lub roślinnych jako absorbentów ( pochłaniaczy). Uzyskuje się w ten sposób naturalne perfumy w formie pomady .
Zapraszam do obejrzenia filmu, na którym opowiedziałam, jak taką pomadę fiołkową zrobić:
O metodzie Enflourage napisałam dwa lata temu na moim blogu: