Majowa konwalia – czy jest inny kwiat, który tak bardzo utożsamia się z majem. No tak, można wymienić oczywiście wiele kwiatów innych, których szczyt kwitnienia przypada na maj; tulipany, narcyze, cebulice, niezapominajki, dzwonki gencjana, lilaki zwane bzami, kaliny, magnolie, itd. Ale jednak ten mały biały kwiatek jest bardzo pożądany, dla jego pięknego zapachu. W ubiegłych latach podejmowałam próby pozyskania zapachu konwalii metodą enflourage, czyli metodą nawianniania tłuszczów zwierzęcych. Jednak zapach jaki udało się zatrzymać był dosyć słaby, delikatny.
Konwalie od wielu lat stanowią wiosną mocny akcent naszego ogrodu, głównie z uwagi na ich piękny zapach. Sam kwiat też jest atrakcyjny, zwłaszcza jako bukiecik w wazonie w domu. Ponieważ mam tych konwalii bardzo dużo, więc dzielę się nimi ze znajomymi i sasiądami. A trzeba podkreślić, że tej zimnej i wilgotnej wiosny bardzo dobrze rośnie się konwalii, bo kwiatów ma wyjątkowo dużo, jest czym się dzielić.
Kiedyś odwiedziła mnie moja znajoma Nina z Ukrainy i opowiedziała, jak to jej babcia robiła perfumy z konwalii. Postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście uda się uzyskać intensywniejszy zapach konwalii tym sposobem.
Przepis jest dość prosty; kwiaty konwalii wsypać do butelki, zalać 70 procentowym spirytusem, zamknąć butelkę i zakopać ją na rok w ogródku. Po roku wykopać i cieszyć się pieknym zapachem utrwalonym w formie perfum.
Trzeba tutaj zwrócić uwagę na środki bezpieczeństwa, z uwagi na to, że wszystkie części konwalii; kwiaty, liście, łodygi, kłącza są trujące i mogą powodować uczulenia. Najlepiej wszystkie czynności robić w rękawiczkach.
Poniżej film, w którym pokazuje, jak przeprowadziłam eksperyment perfumiarski. Zapraszam 🙂
Dziękuję za ten filmik i wszystkie wpisy na blogu. Wszystko o czym Pani opowiada i pokazuje jest bardzo ciekawe. Poczekam jeszcze na wynik eksperymentu z tymi perfumami i jeżeli się uda, także wypróbuję. Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję, że czyta Pani mojego bloga, cieszę się, że zainteresowałam Panią tematyką, którą w nim przedstawiam. Poinformowuję z przyjemnością o efektach eksperymentu z konwaliami. Pozdrawiam serdecznie