Jeszcze w tym roku nie przedstawiłam moich warzyw w warzywniku. Myśle, że najlepiej będzie jak zilustruję je zdjęciami 🙂
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-1.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-2-576x1024.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-3.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-4.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-5-576x1024.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-6-576x1024.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-7-576x1024.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-8.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-9.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-10.png)
![](http://melarosa.pl/wp-content/uploads/2019/08/image-11.png)
Jest jeszcze troche innych warzyw; fasolka, marchew, buraczki, kabaczki, pepino, cała gwardia pomidorowa i mnóstwo ziół.
Zaczęłam sezon ogródkowy 13 stycznia, zimą, od wysiania nasion bakłażanów, a teraz ogród jest pełen kolorów, smaków i zapachów. Tylko ta potworna susza utrudnia, to codzienne podlewanie. Ale przecież całą zimę czeka się właśnie na ten czas zbiorów 🙂 na świeże, pachnące, bez chemii, własne warzywa.