Ostatnio trochę mniej pisałam, bo zbyt dużo działo się wokoło i czasu brakowało na wszystko. Między innymi wybrałam się na warsztaty kosmetyczne.
Na jednych robiliśmy krem do twarzy i balsam do ust. Warsztaty prowadzone były przez „Zielony Wulkan” z Rzeszówka k/ Świerzawy. Prowadzący warsztaty pan Maciej imponował szeroką wiedzą, którą się chojnie dzielił. https://www.zielonywulkan.pl/o-nas/

Zainspirowana nowo nabytą wiedzą, postanowiłam przekuć ją na konkretny produkt i dodając do tego moje dotychczasowe doświadczenie, zrobiłam nowy krem do ciała, lekki, puszysty, dobrze wchłaniający się i nawilżający skórę.

A w minioną niedzielę udałam się na warsztaty kosmetyczne do Wrocławia, na których uczyłam się robić szampony w kostce i odżywki do włosów, również w kostce. Te warsztaty prowadzone były przez „Chwaściarnię” https://business.facebook.com/pg/chwasciarnia .
Po zajęciach praktycznych, które zaowocowały stworzeniem szamponu do włosów oraz dwoma rodzajami odżywek do włosów, wzbogaconych solidną dawką wiedzy tajemnej, udaliśmy się na spacer do parku, gdzie jeszcze dowiedzieliśmy się o doskonałych właściwościach prozdrowotnych mijanych po drodze drzew, krzewów, różnych chwastów i porostów oraz o możliwościach zastoswania ich w naturalnych kosmetykach. Do tego piękna słoneczna pogoda, bogactwo kolorów liści, no, po prostu cudnie.


Zachęcam do korzystania z takich warsztatów, zachęcam do tworzenia swoich naturalnych kosmetyków, zachęcam do zaprzyjaźnienia się z ziołami, kwiatami, krzewami, drzewami. Naprawdę warto 🙂