Eko - Kosmetyki

Mydła sodowe – jak zrobiłam swoje pierwsze mydło samodzielnie.

18 stycznia 2024

W lipcu 2021 roku uczestniczyłam w czterodniowych warsztatach zorganizowanych przez “Chwaściarnię” https://chwasciarnia.pl/ , w Sędziszowej w Górach Kaczawskich. Prowadzącymi warsztaty była Ewa Ambroży – edukatorka, formulatorka ziołowych kosmetyków, promotorka praktycznego podejścia do ziół. i Krzesztof Kalemba – botanik, przyrodnik, zielarz i edukator. 

To był prawdziwy maraton od rana do późnego wieczora. Czego tam nie było: na początek spacer po okolicy z rozpoznawaniem ziół i ich właściwości, przedmieszki na ziołach i kwiatach, hydrolaty, toniki, płyny do higieny intymnej, mydło kokosowe gospodarcze, mydła sodowe, mydła potasowe, oleje zimnotłoczone, mydła saponinowe, perfumy, kalkulator mydlany, kremy do twarzy, emulgatory, konserwanty, kremy do rąk, maści, szampony i odżywki. Prawie półtora dnia zajmowaliśmy się mydłami. Efekt tego był cudowny, tam zrobiłam swoje pierwsze mydło sodowe, oczywiście w asyście Ewy, wg jej przepisu.

Moje pierwsze mydło na warsztatach
Inne mydła na warsztatach

W tym roku wiosną spotkałam się z moją koleżanką, poznaną na tychże warsztatach, Hanią, która mydła ma w jednym palcu i uczyła mnie przez dwa dni robić różne mydła i posługiwać się kalkulatorem mydlanym do tworzenia własnych mydeł (przepisów). Ale czas tak szybko leci.

Robiąc kolejne zakupy w październiku ubiegłego roku, w sklepie “Chwaściarni” – https://chwasciarnia.com.pl/ zauważyłam, że w ofercie sklepu jest zestaw do wykonania mydła lawendowego. Dorzuciłam do koszyka zakupów, szybko trafił w moje ręce, ale znowu coś poszło nie tak, czasu zabrakło, czy chęci, a może odwagi. No i przyszedł wreszcie ten styczniowy dzień, kiedy zebrałam się w sobie i zrobiłam pierwszy raz samodzielnie mydło sodowe lawendowe. Emocje były duże, telefonicznie wspierała mnie Hania i udało się. Przepis na mydło jest taki sam, jak ten, który robiliśmy na wspomnianych warsztatach; 250 g hydrolatu lawendowego, 137,30 g wodorotlenku sodu, 250 g masła shea, 250 g oleju kokosowego, 300 g oleju ryżowego, 200 g oliwa pomace, 30 g olejku lawendowego.

Do tego dołączony był opis mydła, jego właściwości oraz bardzo dokładna instrukcja, zasady bezpieczeństwa, wykaz rzeczy, które trzeba przygotować (miski, garnki, pojemniki, zlewki, łyżki, waga, blender, szpatułka silikonowa, formy, okulary ochronne) i dodane kilka niezbędnych przedmiotów jak: ochronne rękawiczki, drewniane łyżeczki, foremki jednorazowe, kubek do odmierzania produktów i wydruk z kalkulatora mydlanego (tego jeszcze nie opanowałam).

krajalnica do mydła

Jestem posiadaczką książki “Sztuka mydlenia – jak zrobić prawdziwe mydło” autorstwa Mili Wawrzeńczyk, z dziewięćdziesięcioma przepisami na mydła w kostce, mydła w paście, mydła w żelu, mydła sodowe, mydła w kremie, żele do mycia głowy, mydła gospodarcze, płyny do prania, do mycia szyb, pasty do szorowania i całe mnóstwo innych. Jednym słowem – jest co robić. Już widzę te tytuły przyciągające mnie; “Różowe mydło o zapachu róży” albo “Tropikalne mydło pod prysznic”, albo jeszcze to “Niebieskie migdały w kostce”.

Piękne motto jest tej książki: “Nie można przelać całej wiedzy na papier, lecz da się zasiać ziarenko, by kiełkowało do poszukiwań własnych”.

Jeszcze jedne motto wpadło mi dzisiaj w oko, też piękne: “Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to jest w życiu luksus”. Autor: Jacek Walkiewicz 

No to idźmy w tę stronę, w stronę luksusu. Dodam, że takie mydło, własnoręcznie zrobione nie tylko myje, ale ono pielęgnuje skórę, nawilża, odżywia, regeneruje i do tego daje dużo satysfakcji. Zatem namawiam do podejmowania takich prób i twórzmy coś nowego i pięknego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *